Auto w Pracy

Slideshow Image

Ford Mustang California Special, kabriolet z miękkim dachem i pięciolitrowym silnikiem V8 z mocą 450 KM spodoba się entuzjastom motoryzacji. Samochód jest oferowany w dwóch wersjach: z sześciobiegową skrzynią manualną oraz 10-biegową przekładnia automatyczną. Przyspiesza do 100 km/h, odpowiednio w 4,8 sek. oraz w 4,5 sek.

Kabriolet Forda przykuwa spojrzenia nie tylko wyjątkową sylwetką pojazdu, ale także efektownymi dodatkami stylistycznymi oferowanymi w ramach pakietu California, który na polskim rynku kosztuje 9.300 zł. Mowa m.in. o 19-calowych obręczach kół ze stopów lekkich, lakierowanych w kolorze Carbonized Grey, powiększonym przednim splitterze oraz bocznych wlotach powietrza umiejscowionych z tyłu pojazdu, które podkreślają sportowy charakter auta.

Mustang California Special posiada także czarny, przedni wlot powietrza o strukturze plastra miodu, pasy wzdłuż boków nadwozia z logo GT/CS oraz skrypt „California Special” umiejscowiony na pokrywie bagażnika. Wnętrze samochodu zadowoli nawet najbardziej wymagających klientów. Przednie fotele zostały wyposażone w funkcję chłodzenia i podgrzewania, a wszystkie miejsca dla podróżujących posiadają częściowo skórzana tapicerkę.

Miko Suede z logo GT/CS i czerwonymi przeszyciami. Podobną stylizację mają boczki drzwi. Deska rozdzielcza została natomiast wykończona aluminium Carbon Hex. Całość dopełniają dywaniki z przeszyciami w kolorze czerwonym oraz logo „California Special” na rozpórce kielichów amortyzatorów. Aby w pełni cieszyć się z jazdy z otwartym dachem (składającym się w zaledwie 8 sekund) kierowca ma także do dyspozycji nowoczesny system komunikacji i rozrywki SYNC 3, który poza obsługą smartfonu pozwala m.in. na znalezienie drogi do najbliższej plaży.

Najnowsza propozycja Forda nawiązuje do kultowego modelu produkowanego w 1968 roku. Pierwowzór powstał w USA, kiedy po premierze legendarnego Mustanga, lokalni dilerzy oferowali klientom spersonalizowane wersje auta. Jedna z nich, zainspirowana prototypem Shelby GT Coupe zyskała wówczas nazwę California Special, a Ford, doceniając oryginalność tej wersji wprowadził ją do produkcji w limitowanej liczbie egzemplarzy.