Auto w Pracy

Slideshow Image

Od dawna, a w zasadzie od samego początku, obserwuję rozwój pojazdów autonomicznych. Najpierw była wizja, potem pojawiły się pomysły, pierwsze próby na naszych uczelniach, aż w końcu nadszedł moment, gdy nauka pozwala realnie myśleć o ich wdrożeniu. Konferencja AV-Poland, organizowana już po raz czwarty przez Instytut Transportu Samochodowego, doskonale wpisuje się w ten proces.

Pierwsza edycja w 2017 roku roztaczała wizję przyszłości. Druga (2021) i trzecia (2022) pokazały, że to właściwy kierunek. Realizacja wydaje się bliska – niemal na wyciągnięcie ręki. Technicznie niemal wszystko jest gotowe – autonomiczne samochody czekają już w garażach na zielone światło. Wystarczy tylko kilka zmian w prawie, by mogły ruszyć.

 

Dzisiejsza, czwarta już konferencja AV-Poland nieco ostudziła mój zapał. Oczywiście to subiektywna opinia, ale mam wrażenie, że stoimy dziś przed jeszcze większym wyzwaniem niż trzy lata temu. Politycy ten czas przespali – prawo nadal pozostaje w martwym punkcie. Jest jednak światełko w tunelu: Stanisław Bukowiec, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, przekazał dobre wiadomości – zmiany legislacyjne są planowane, a pojazdy autonomiczne będą mogły wkrótce pojawić się na drogach.

Niestety – dotyczyć to będzie tylko pojazdów badawczych. Na powszechną autonomizację trzeba będzie jeszcze poczekać.

Także technicznie nie wszystko wygląda idealnie. Potrafimy już analizować ogromne ilości parametrów i różne scenariusze ruchu drogowego, ale okazuje się, że to dopiero początek drogi, by wizja samochodów bez kierowców stała się rzeczywistością.

Są też dobre – a nawet bardzo dobre – wiadomości. Polskie firmy nie odstają od światowej czołówki, a w niektórych aspektach wręcz ją wyprzedzają.

Przykładem jest projekt DARTS-PL, realizowany przez konsorcjum Instytutu Transportu Samochodowego (lider projektu) i Wydziału Elektroniki i Technik Informacyjnych Politechniki Warszawskiej. Celem projektu jest stworzenie krajowej bazy scenariuszy testowych dla pojazdów autonomicznych, uwzględniających specyficzne warunki drogowe w Polsce.

 

Z konferencji wyszedłem z mieszanymi uczuciami. Autonomizacja pojazdów okazuje się procesem trudniejszym i wymagającym znacznie większych zmian – nie tylko w samych pojazdach, ale także w infrastrukturze. A to wszystko trzeba jeszcze połączyć w spójny system. To ogromne wyzwanie, wymagające czasu i dużych nakładów.

Jednak mimo wszystko – cieszy fakt, że polskie instytucje i firmy, jak w przypadku DARTS-PL, znajdują się w światowej czołówce w zakresie badań i testowania pojazdów autonomicznych w krajowych warunkach.

Tekst i zdjęcia: Dariusz Pastor