Tegoroczna edycja Warsaw Oldtimer Show miło zaskoczyła. W tym roku było mniej show, a więcej oldtimer. To dobry kierunek. Przejrzysta ekspozycja z wyraźnym podziałem na strefy samochodową, militarną i motobazar. Dobór wystawców także zasługuje na pochwałę. Nie było już dominacji dwóch niemieckich marek, a różnorodność wielu producentów, o których niewiele osób pamięta. Każdy zabytkowy pojazd jest godny uwagi, ale warto na historię motoryzacji spojrzeć z innej strony. Warsaw Oldtimer Show stwarza ku temu świetną okazję. Proszę zwrócić uwagę na biżuterię samochodową, czyli statuetki i emblematy marki. Ewolucja tych symboli może zadziwić. Wiele z nich to małe dzieła sztuki, które postawione na marmurowej podstawie mogłyby być ozdobą nie jednego salonu. Dlatego w dzisiejszej relacji zapraszam do obejrzenia zdjęć tej często niedocenianej części historii motoryzacji.
Swoją drogą, ciekawe ile osób byłoby w stanie dopasować model lub przynajmniej markę do każdego symbolu.
Tekst i zdjęcia: Dariusz Pastor