Oldtimer Warsaw to kolejne wydarzenie motoryzacyjne w Centrum targowo-konferencyjnym w Nadarzynie. Pierwszą było Warsaw Moto Show w listopadzie 2015 r. Już wtedy, część retro była obietnicą tego co można było teraz zobaczyć. Na olbrzymiej powierzchni dwóch hal ekspozycyjnych zagościły pojazdy w różnym wieku. Od tych najstarszych z przełomu XIX i XX wieku, aż po youngtimery, a i kilka młodszych egzemplarzy też się znalazło.
Wiele z tych pojazdów jeszcze nie tak dawno można było spotkać na naszych drogach. Dziś nabrały blasku, tak jakby dopiero co zjechały z taśmy produkcyjnej. Były też auta, które zawsze przyciągały spojrzenia. Jedne z racji super osiągów, inne dlatego, że wyprodukowane zostały w niewielkiej liczbie egzemplarzy.
Saab Sonet to jeden z takich samochodów. Marka znana, ale model już nie. Ile osób rozpozna producenta samochodu, gdzie na tylniej klapie błyszczy napis Glas 1300 GT.
Pewnie nie będzie ich wiele, pomimo że odpowiedź jest w pytaniu. Marka Glas istniała w Niemczech w połowie XX wieku.
Ciekawą ekspozycję stanowiły samochody z Muzeum Techniki. Takie samochody jak Smyk, Wars czy Warszawa 210 to prawdziwe legendy polskiej motoryzacji. Lanos pick-up musi jeszcze chwilę poczekać na taki tytuł, ale warto zapamiętać, że taki pojazd istnieje.
Jednym z punktów programu była aukcja pojazdów, chociaż nie był to jedyny sposób aby nabyć pojazd marzeń. Wiele pojazdów można było zakupić bezpośrednio od właściciela. Ceny, no cóż nikt nie mówił że będzie tanio. Oczywiście nie jest to regułą, młodsze pojazdy można kupić za dużo mniejsze pieniądze, a potem tylko czekać, aż nabiorą wartości.
Dariusz Pastor