Auto w Pracy

Slideshow Image

Koncepcyjne pojazdy wskazują kierunek rozwoju nowych pojazdów. Zazwyczaj nie trafiają do produkcji w zaprezentowanej formie, ale w mniej futurystycznej (tańszej) wersji. Czy Mission X trafi na linię produkcyjną, to pokaże przyszłość.

Mission X reprezentuje szczyt osiągów i nowoczesnego luksusu. Jednocześnie jego wyrzeźbiona forma i muskularne linie pokazują, że hipersamochody nie muszą wyglądać agresywnie. Nisko osadzone nadwozie, mierzące mniej niż 1,2 metra wysokości, jest pokryte lakierem w kolorze Rocket Metallic – to elegancki odcień stworzony specjalnie dla nowego konceptu. Elementy designu z włókien węglowych w niższych partiach karoserii mają satynowe wykończenie i dlatego są lekko zabarwione, ale struktura ich materiału wciąż pozostaje rozpoznawalna.

Koła konceptu charakteryzują dopracowane detale. Aby zapewnić lepsze chłodzenie hamulców, tylne obręcze otrzymały niemal przezroczyste aerodynamiczne osłony o „turbinowym” kształcie. Nad fotelami rozciąga się lekka szklana kopuła z egzoszkieletem wykonanym z tworzywa sztucznego wzmocnionego włóknem węglowym (CFRP). Drzwi w stylu Le Mans są przymocowane do słupków A oraz do dachu – otwierają się do przodu i do góry. Taki rodzaj drzwi był używany w legendarnym samochodzie wyścigowym Porsche 917.

Kolejnym przyciągającym wzrok elementem jest sygnatura świetlna: projektanci Mission X na nowo zinterpretowali charakterystyczną czteropunktową grafikę Porsche. Pionowa bazowa forma reflektorów, inspirowana oświetleniem historycznych samochodów wyścigowych takich jak Porsche 906 i 908, jest osadzona tuż nad drogą. Zaawansowana technologicznie struktura kryje LED-owe moduły i prezentuje odsłonięte smukłe elementy świateł do jazdy dziennej oraz kierunkowskazów. Po aktywacji światło przypomina mrugające oko. Rozświetlone reflektory podkreślają wrażenie pewność siebie.

Tył Mission X definiuje ciągły pas świetlny, który zdaje unosić się w przestrzeni. Jego cecha charakterystyczna to przezroczysty, podświetlany napis „PORSCHE”. Wyrzeźbione tylne lampy wyłaniają się z nowoczesnej struktury, jakby były zawieszone w powietrzu, a ich cztery segmenty biegną przez całą szerokość samochodu. Litera „E” w napisie „PORSCHE” pulsuje podczas ładowania, potęgując atmosferę tajemniczości.

Asymetria kokpitu i koncepcja kolorystyczna wnętrza podkreślają koncentrację na kierowcy. Fotele mają odmienną kolorystykę. Do świata motorsportu nawiązują nie tylko siedzenia wykonane z CFRP, z sześciopunktowymi pasami bezpieczeństwa zintegrowanymi z monokokiem, ale również charakterystyczna kierownica z przełącznikami trybów jazdy i łopatkami do zmiany biegów. Na pokładzie zlokalizowano szereg kamer. Aby rozpocząć nagrywanie, kierowca musi jedynie wcisnąć przycisk REC na wielofunkcyjnym kontrolerze.

Kolejny wyjątkowy detal znajduje się na desce rozdzielczej po stronie pasażera – to mocowanie bagnetowe, do którego można dołączyć moduł stopera. Porsche Design stworzyło dla Mission X specjalny analogowo-cyfrowy moduł stopera. Zegary są przeznaczone zarówno do użytku na torze wyścigowym, jak i na odcinkach rajdowych. Mogą prezentować między innymi czasy okrążeń lub ważne dane kierowcy.

Danych technicznych Porsche nie podało, ale nowy model ma zaoferować najlepsze parametry segmentu. Min. stosunek mocy do masy na poziomie około 1 KM na każdy kilogram, osiągać wartości siły docisku znacznie przekraczające te zapewniane przez obecne 911 GT3 RS, oferować znacznie lepszą wydajność ładowania dzięki 900-woltowej architekturze.

Porsche deklaruje, że Mission X będzie najszybszym pojazdem dopuszczonym do ruchu drogowego na północnej pętli Nürburgringu.