Toyota Tundra wydłużona do granic możliwości, sprawdza granice możliwości dużych pick-upów.
Amerykański wół roboczy Toyoty, pick-up Tundra, wystąpił na targach SEMA w nowej roli – luksusowej limuzyny. Ma prawie 8 m długości, a rozstaw osi to aż 6 m. Nadwozie w kolorze czarny metalik ma 8 drzwi, za którymi kryje się wnętrze wykończone brązową skórą, wzorowane na kokpicie i przedziale pasażerskim luksusowych prywatnych odrzutowców. Bazą do przebudowy jest Tundra z krótkim nadwoziem CrewMax, silnikiem 5.7 V8, w edycji specjalnej 1794 Edition.